niedziela, 30 września 2012

dream a night like this.

Długo mnie nie było. I zmarnowałam kompletnie ten czas.
Nie mam siły się tłumaczyć, wstydzę się. 
A tak bardzo, bardzo mi zależy, żeby wreszcie pozbyć się tego cielska. 
Jestem tegoroczną maturzystką, więc chcę być szczupła przed studniówką. 
Niech mi ktoś pomoże i zmotywuje mnie do działania, błagam.

8 komentarzy:

  1. też zawaliłam, zmarnowałam to co osiągnęłam do tej pory, ale teraz się podnoszę. wracaj razem ze mną :)

    OdpowiedzUsuń
  2. można się z tobą jakoś skontaktować poza blogiem? gg, mail, cokolwiek?

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też się wstydzę, ile czzasu zmarnowałam :( ale damy radę, do studniówki jeszcze masz czas! Zbieramy dupska i chudniemy, tak żeby nam żadne 'dupska' nie pozostały już ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. No to spinaj dupę i chudniemy. Nie wiem, co Ty myślisz, że kg same spadną? Masz jakieś 3 miesiące na zrzucenie tych 12 kg. To po 4 kg na miesiąc. Albo Ci zależy na tym, żeby być szczupłą, albo pozostaniesz grubasem. Wybieraj. Pozdrawiam J.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie tylko ty zmarnowałaś czas. Tutaj też nie układało się nam wszystkim kolorowo więc zbieraj się i walcz o szczupłą sylwetkę.
    Buziaczki:****

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że nie za wesoło u Ciebie..
    Właśnie studniówka. Pomyśl sobie jak będziesz się prezentować w sukience jak troszkę zrzucisz..! Musisz dobrze się czuć, bo studniówkę ma się raz w życiu i musisz ją wspominać pozytywnie. Do roboty!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie myśl o diecie. Po prostu ją stosuj. Nie myśl o jedzeniu. Po prostu go nie jedz. To pomaga.

    OdpowiedzUsuń
  8. ja również straciłam to, co osiągnęłam w ostatnich tygodniach. Nie szkodzi, po prostu przez najbliższe tygodnie będę walczyc żeby wyjśc na zero, a później zapomnę o tej porażce i będę iśc dalej. Chodź ze mną:)

    OdpowiedzUsuń