Dokładnie za dwa miesiące, 26 sierpnia będzie moja rodzinna osiemnastkowa impreza. I bardzo mi zależy, żeby pokazać się wtedy wszystkim z jak najlepszej strony. Za każdym razem ktoś z rodziny powtarza mojej siostrze jak zeszczuplała, a chcę, żeby tego dnia ktoś zwrócił uwagę na mnie, jak ja schudłam.
Niestety, nie potrafię przestrzegać konkretnej diety, po prostu nie umiem. Nie wiem co jest ze mną nie tak, ale za Chiny ludowe mi to nie wychodzi.
Dzisiaj się zważyłam na tej mojej chorej wadze i mimo, że ona pokazuje inaczej, to uważam, że ważę 66 kg. Tak myślę.
Skupiam się ostatnio na ćwiczeniach na pośladki i nogi. To mój największy kompleks. Przeżyję już ten brzuch, ale moje dolne partie to koszmar. Zawsze miałam z nimi problem.
Mniej więcej: A6W, 100 brzuszków, 50 powtórzeń ćw na pośladki nr 1 na każdą nogę, 40 powtórzeń ćw nr 2 na każdą nogę, po 20 powtórzeń na każdą nogę trzech różnych ćwiczeń na uda i pośladki i jedna seria kolejnych trzech ćwiczeń na dolne partie (15 powtórzeń). Powinnam robić 3 serie, ale dzisiaj jakoś wyszło, że zrobiłam tylko jedną. Może jeszcze zrobię. Oprócz tego 60 powtórzeń podnoszenia nóg w leżeniu (doskonałe ćwiczenia na brzuch), 50 półbrzuszków, 80 nożyc i 10 minut ćwiczeń ogólnorozwojowych (głównie jednak były to ćwiczenia na dolne partie ciała). Tych ćwiczeń na nogi i tyłek nie chce mi się opisywać, biorę je z filmików z bardzo przydatnej, cudownej strony Fit Sugar. Tego wszystkiego wydaje się dużo jak to tak porozpisuję, ale w rzeczywistości to mało. Kiedyś ćwiczyłam więcej.
No, a teraz to cholerne jedzenie. Zjadłam 2 jabłka, kanapkę z chleba krajana z liściem sałaty i plasterkiem pomidora i słodką bułkę. Muszę się powstrzymać od słodyczy. Kiedyś tak długo wytrzymałam. Udało mi się wtedy schudnąć prawie 7 kilogramów. I może nie było tego widać, ale ja czułam się świetnie.
Chciałabym schudnąć 20 kilogramów. To taka ładna okrąglutka liczba.
Muszę się Wam jednak pochwalić, że udało mi się zrealizować jeden cel z mojej listy i na koniec tego roku szkolnego będę miała świadectwo z czerwonym paskiem.
Słucham: The Temptations Paradise
Oglądam: How I met your mother
Czytam: Vladimir Nabokov Przejrzystość rzeczy