Rano: płatki kukurydziane z otrębami i rodzynkami + pół szklanki mleka 1,5%
W ciągu dnia: mniej więcej po dwie łyżki otrębów i rodzynek
Przed chwilą [okolice godziny 18]: kromka ciemnego chleba z pomidorem i ogórkiem
+ 50 minut ćwiczeń.
Odkąd
dzisiaj wstałam to ciągle dumam nad tymi studiami. Byłam już
zdecydowana na tą mechatronikę, a kilka dni temu naszły mnie
wątpliwości, że może powinnam uczyć się czegoś innego. Śmieszne jest to,
że mam chwile, w których czuję się tym strasznie załamana, wydaje mi
się, że czas ucieka i muszę już teraz się decydować. A potem, w sekundę
później, jestem już całkiem spokojna i jedyne czym się martwię, to w
czym pójdę na imprezę.
A droga Ryoko Ana - trzeba Ci wiedzieć, że ja jestem osobą dobrą we wszystkim, więc w moim przypadku każdy kierunek jest realnym celem. Jest to tylko kwestia tego czego chcę, bo dla mnie każde studia są osiągalne. Więc rady w stylu 'Nie bujaj w obłokach' w kwestiach nauki i wykształcenia nie mają u mnie prawa bytu.
Oglądam: Gotowe na wszystko
Słucham: Oddział Zamknięty Obudź się