Waga stoi w okolicach 65 kg. Co jest niezłym wynikiem, że stoi, bo dni mijają mi przemiennie - dieta i obżarstwo. Dzisiaj muszę się przyznać, że zjadłam za dużo i były w tym słodycze niestety, ale w rekompensacie ćwiczyłam jakieś 50 minut, mniej więcej, co jak na mnie jest dobrym wynikiem.
Także ogólnie, w moim życiu nie układa się za dobrze. Dieta - fatalnie, szkoła - fatalnie, egzamin na prawko - niezdany, i tak samo wyczuwam niezdaną maturę. Martwię się tym strasznie, a mimo to, nie potrafię się zmotywować do nauki. Całe dni mi przelatują nie wiadomo na czym. A samo chcenie niestety nie wystarcza.
Na ostatnim zdjęciu boska Debbie Harry. Uwielbiam <3
Ta.. Ja do matury tez nie zaczęłam sie uczyc...
OdpowiedzUsuńWażne że poćwiczyłaś, że poczułaś wyrzuty sumienia po swoim obżarstwie, a matura to bzdura, wcale nie jest taka straszna jak wszyscy mówią. Życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńw takim cięzkim okropnym czasie, ktory miewam bardzo czesto, najbardziej mi pomagają spotkania z inspirującymi ludźmi, ogladanie inspirujących filmó czy czytanie isnpirujących ksiązek. wszytko, co sprawia, ze masz ochote robić wszytko zaraz i teraz! z ksiązek polecam sekret i mnośtwo mnóśtwo innych poradników, z ludzi... to już nalezy do Ciebie:)
OdpowiedzUsuńtrzymaj się :*
Ćwiczenia dają kopa, a efekty zobaczysz niebawem. Wiosną na pewno będzie lepiej! :)
OdpowiedzUsuńcudowne thinspiracje *.*
OdpowiedzUsuńjejku, ostatnio nikomu się nie układa :( jakiś ciężki ten rok.
Mnie to ta matura już wykańcza, spędzam czasem kilka godzin u szkolnej pielęgniarki na leżance bo tak mnie boli serce. Nie mam w ogóle motywacji. Masz jakiś pomysł skąd ją czerpac?
Piekna jest. Jak zjadlaś więcej ale poćwiczyłaś to się wszystko wyrównało napewno :*
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze kochana! <33
OdpowiedzUsuńPowodzenia z dietą!;*
Bądź ideałem! Ćwicz, mało jedz i ucz się! Będzie pięknie :)
OdpowiedzUsuń