niedziela, 27 maja 2012

mirror, mirror on the wall

Skończyłam wreszcie jeść antybiotyk. Uff. Koniec z koniecznymi trzema posiłkami dziennie, mama już nie będzie mnie pilnować. Także jutro mogę się skupić na sobie, nie na lekach.
W ogóle, znalazłam sobie nową motywację, thinspirację największą najprawdopodobniej ze wszystkich jakie dotychczas miałam. Ta dziewczyna chodziła do mojej szkoły, nie wiem nawet co takiego ma w sobie, ale jest tak fantastycznie oszałamiająca, że aż brak słów. Nie jest wyjątkowo piękna, nie jest chuda, szczuplutka - tak, ale nie chuda. Nie znam jej osobiście, ale po prostu niezwykle mnie motywuje do działania. Wydaje mi się, że głównym powodem jest fakt, że ma kontakt z NIM. A On to taki ktoś, z którym, hm, miałam kiedyś przyjemność. I to było cudowne, gdyby nie fakt, że niedługo po tym, zaczęłam wymiotować. No tak, zdarza się. A On tak strasznie mi się podoba!  I wszystkim dookoła się podoba. I sam On też mnie motywuje. Bo tak sobie myślę - taki boski chłopak nie mógłby, nie chciałby mieć kogoś takiego jak ja. Tak szczupły, pięknie zbudowany, przystojny ktoś nie chciałby mnie. Chciałby kogoś takiego jak Ona. I dlatego Ona jest tak wspaniała dla mnie.
Wydrukowałam sobie moje ulubione, najbardziej inspirujące zdjęcia i będę je oglądać cały czas. 
Od mojego ostatniego wpisu nie poczyniłam żadnego postępu, tak więc czuję się wręcz zobligowana, żeby moje wyzwanie rozpocząć raz jeszcze. Bo sensu by nie miało dopisywanie teraz pięciu zalegających dni. 
Dzień 1: Twój wzrost i waga. 
171 cm i 67 kg. 
Jak już wspominałam ostatnio, mojej wadze nie można do końca wierzyć, ale to mój jedyny punkt zaczepienia. 


2 komentarze:

  1. Dzięki, że do mnie zajrzałaś :) Dodaję do linków ;)
    Skoro miałaś przyjemność, to może jednak coś by chciał? Nigdy nie wiesz ;)
    Trzymaj się chudo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli miałaś z nim przyjemność 'hm', to może znaczy, że nie jest tak źle. Może jesteś w kręgu zainteresowania przy czym z paroma zbędnymi kg. A może on jest inny i lubi takie troszkę większe? Nigdy nie wiesz nic dopóki nie zapytasz, więc czemu nie spróbujesz? Dawaj kochana i chudnij! :*

    OdpowiedzUsuń