środa, 11 lipca 2012

come on, people now, let's get together

Nie mogę doczekać się dnia, kiedy ludzie stwierdzą, że jestem za chuda. On musi kiedyś nadejść. 
Dzisiaj nie mam się czym chwalić. Wczoraj, stosunkowo w porządku, ale dzisiaj fatalnie. 
Zjadłam: 4 kromki ciemnego chleba, kawałek pomidora i słodką bułkę.
Najśmieszniejsze - nie czuję wyrzutów sumienia, dopóki nie napiszę u siebie w zeszycie albo tutaj, na blogu ile zjadłam. Wtedy sumienie zaczyna mnie zżerać. Wtedy dopiero orientuję się ile to kalorii i jak mało ćwiczę. I widzę te kilogramy pojawiające się na wadze. Najgorsze jest to, że wcale nie wydaje mi się, żeby jutro było lepiej. 
Ćwiczyłam: A6W, 50 półbrzuszków, 9 różnych ćwiczeń na nogi i pośladki, średnio po 30 powtórzeń, ćwiczenie na pośladki x 80 powtórzeń, na biodra x 50, 50 zwykłych brzuszków, 50 zmodyfikowanych brzuszków, ćwiczenie na brzuch x 80, 40 półprzysiadów.
Zważyłam się na tej mojej starej, lichej wadze. Ona zaniża, jak już wspominałam, więc przyjęłam, że ważę 64,75 kg. Mniej więcej. Ciężko jest określić, bo ona nie jest elektroniczna. No, ale to mój jedyny punkt zaczepienia. 

Słucham: The Who Won't get fooled again
Czytam: Stephen King Mroczna strona
Oglądam: Diabeł

Odpowiedzi na pytania od niki 215 LINK

1. Kto jest Twoją ulubioną modelką i dlaczego?
Zdecydowanie Freja Beha Erichsen. Dlaczego? Bo w moich oczach jest tak cudownie piękna i wspaniała. Uwielbiam ją. Lubię jeszcze wiele innych modelek, ale jako tą najulubieńszą wskazuję zdecydowanie ją. 
2 Co lubisz robić w wolnym czasie?
Najlepiej iść na imprezę i pić. Niestety.
3. Ile chciałabyś schudnąć i dlaczego?
 Najlepiej jakieś 18, 19 kg. Myślę, że taka liczba by mnie satysfakcjonowała.
4. Jaką część ciała najbardziej chciałabyś odchudzić i dlaczego?
Pośladki i biodra. To mój najgorszy kompleks. 
5. Kto jest Twoim ulubionym wokalistą/wokalistką?
Hm, ciężko mi określić. Może Michael Jackson, bo jedna z jego piosenek jest moim najukochańszym kawałkiem.
6. Kim chciałabyś zostać w przyszłości?
Chudzinką. 
7. Dlaczego zaczęłaś się odchudzać?
Z kompleksów oczywiście.
8. Czy uważasz że chudzi ludzie mają łatwiej w życiu?
Tak.
9. Jaki jest Twój ulubiony przedmiot szkolny?
Nie mam takiego.
10. Tytuł Twojego ulubionego filmu?
I tu ciężko wybrać, bo mam kilka ulubionych. Zaliczam do nich: Mysterious Skin, The boat that rocked, Grease, Koszmar z ulicy Wiązów, Powrót do przyszłości, Titanic, Przeminęło z wiatrem, Wolny dzień Ferrisa Buellera, Dirty Dancing. 
11. W co najbardziej lubisz się ubierać?
Najlepiej w sukienki.  

A na koniec jedna z moich najbardziej ulubionych thinspiracji. 

9 komentarzy:

  1. nie zjadłaś aż tak dużo ;) moje sumienie ostatnio też jakoś nie działa w dobrym czasie... muszę nad tym popracować. Trzymaj się chudziutko ;** PS. dodaje do linek ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Mało zjadłaś:)
    Fajnie że nadal ćwiczysz.
    Na pewno jutro będzie lepiej tylko trzeba się wziąść w garść:D
    3maj się
    Chudnij:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Eeee ćwiczysz bardzo dużoo. Naprawdę tych ćwiczeń wypisałaś i wypisałaś :P kurde chyba powinnam sobie dorzucić jeszcze sporo tego, bo w porównaniu z Tobą wypadam naprawdę słabo ;/ A w końcu ćwiczenia sprawiają, że będziemy nie tylko chude, ale i z jędrnym ciałkiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam Cię za tą wytrwałość w ćwiczeniach. Ja wiem, że jestem za słaba żeby dojść do Twojego poziomu. Powodzenia i chudnij!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Motylku, wcale nie zjadłaś tak dużo. Bardzo intensywnie ćwiczyłaś, za co Cię podziwiam, bo jak już wcześniej wspominałam, ja się w ogóle do ćwiczeń siłowych nie nadaję! Wiem, że schudniesz. Jesteś silna. PS Pośladki, biodra i uda to także mój największy kompleks, jestem gruszką ; )

    OdpowiedzUsuń
  6. nie ma tragedii.. szczególnie, że sporo ćwiczeń wykonujesz :) jest dobrze, wiadomo lepiej by było zamienić np słodką bułkę na warzywo, czy owoc, ale i tak dobrze sobie radzisz ;]

    OdpowiedzUsuń
  7. Yay, lubisz Kinga, i znasz tę piosenkę? :) Nieźle, chyba mamy podobny gust.
    Ja się nie odchudzam od dawna, bo jestem już bardzo szczupła (z niedowagą), ale życzę Ci powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdyby nie słodka bułka byłoby wspaniale, ale nie ma co rozpaczać. Było minęło, teraz może być tylko lepiej. ;) I tak ćwiczysz i tą bułkę na pewno spaliłaś..!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ile teraz ważysz i ile masz wzrostu?

    OdpowiedzUsuń