Jestem beznadziejna we wszystkim, za cokolwiek się biorę. To koszmar, ale muszę się z tym zmierzyć, że całe moje życie jest nieustającą porażką. A najgorsze jest to, że ja tak bardzo, tak bardzo chcę, a nie potrafię. I dobija mnie to. Patrzę w lustro, myślę o sobie i nie widzę ani jednej zalety. Nie ma we mnie nic, co by mi się podobało. A tak chciałabym być pewna siebie. Ale jak mam być pewna siebie, skoro patrzeć na siebie nie mogę. Może akurat dzisiaj jestem w takim depresyjnym nastroju, mam nadzieję, że to chwilowe.
Czas ucieka. Muszę się wreszcie zebrać do kupy.
I piosenka, której słucham na dniach przez cały czas. Nie mogę się jej pozbyć z głowy. [LINK] Pixies Hey
Dziękuję za komentarz. Mam nadzieję, że ten stan minie, I Tobie i mi.
OdpowiedzUsuńPowodzenia, trzymaj się:)
Takie dni gdy życie nie ma sensu też mi się zdarzają, nienawidzę ich, czuje wtedy że jestem nikim. Mam nadzieje, że szybko Ci to minie i znowu zobaczysz świat bardziej kolorowy. Trzymaj się CHUDZIUTKO ;*
OdpowiedzUsuńFajnie że jesteś bo już się zaczynałam o Ciebie martwić:) Dawno nie pisałaś.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o Twoją notkę to uważam że masz gorszy dzień i to szybko minie. Przecież są wakacje a Ty musisz chudnąć bo taki cel sobie postawiłaś i trzeba go zrealizować:)
3maj się kochana:*******
też ostatnio mam podły nastrój, ale nie możemy mu się bezwiędnie poddawać, bo na dłuższą metę nic z tego dobrego nie wyjdzie. ale gorzej zrobić niż powiedzieć. damy radę :)
OdpowiedzUsuń